10 Rzeczy o łożyskach w kołach
1. Proste. Łożyska w motocyklu crossowym są proste. Jeżeli zostały właściwie zainstalowane i ustawione, nie powinny sprawiać żadnego problemu. Jeżeli nie są, mogą sprawić, że koło będzie ustawione krzywo i doprowadzić do zerwania łańcucha, a nawet całkiem rozwalić piastę. Zaufaj, nic fajnego. Łożyska mogą być produkowane ze stali nierdzewnej, stali chromowej, a nawet z ceramiki. Hybrydowe łożyska posiadają ceramiczne kulki i stalowe bieżnie.
2. Duży zawodnik. Możesz wierzyć lub nie ale łożyska w kołach motocrossowych nie są mocno obciążone. Typowe łożysko stosowane w kole jest zaprojektowane na 19 000 obrotów i ma nośność 700 kg. Przy takim obciążeniu powinno się obrócić milion razy - to ponad 1600 kilometrów. Przy 100 km/h 21-calowe koło z oponą obraca się z prędkością 960 obrotów na minutę. Z tych danych wynika, że nie ma na świecie zawodnika ani skoku, którego takie łożyska by nie zniosły. Dlaczego więc tak szybko się zużywają?
3. Fizyka. Wiedza ze szkoły średniej wystarczy, aby dojść do poważnej konkluzji: łożyska w kołach nie zużywają się od sił, które na nie działają podczas jazdy motocross. Zużywają się od brudu i wody. Łatwo wysnuć wniosek, że ważniejsza jest jakość i stan uszczelniaczy aniżeli sama jakość montowanych łożysk.
4. Łożyska uszczelnione. Od kiedy brud i błoto stały się wrogami łożysk, te zostały uzbrojone w dodatkowe uszczelnienia zewnętrzne. Teoretycznie uszczelnienie ogranicza możliwość dodatkowego smarowania, ale w praktyce wielu zawodników zdejmuje uszczelniacz i smaruje łożyska nową porcją smaru. Ten zabieg stosowany regularnie i prewencyjnie pozwala na wydłużenie interwału wymiany łożysk w kołach motocyklowych nawet kilkukrotnie.
5. Serwis. Dbanie o łożyska w kołach nie jest niestety na topowej pozycji listy obowiązków podczas dbania o motocykl. Najczęściej ogranicza się to do wymiany simmeringów uszczelniających i dołożenia dodatkowej porcji smaru. Jednak jeżeli masz odrobinę więcej czasu lub po prostu się nudzisz, warto wykonać zabieg, o którym pisaliśmy w punkcie 4. Ostrym szpikulcem podważ uszczelniacz zintegrowany w łożysku, wyczyść i dołóż nową porcję smaru. Zdecydowanie nie musisz tego robić, ale dzięki temu wymiana łożysk w kole może nastąpić o wiele później.
6. Smarowanie. Aby skutecznie nasmarować łożysko, należy przepłukać je rozpuszczalnikiem lub zmywaczem do hamulców. Następnie osuszyć i przedmuchać sprężonym powietrzem. Do tak przygotowanego łożyska przy pomocy palca lub pędzla zaaplikuj odpowiednią ilość wodoodpornego smaru do łożysk.
7. Szybkie sprawdzenie łożysk w kole. Aby nie doprowadzić do poważnego i kosztownego w skutkach uszkodzenia piasty ważna jest regularna kontrola stanu zużycia łożysk w kołach. Najprostsza metoda to postawienie motocykla na podnośniku lub stołku i ruszanie kołem prostopadle do jego osi na przemian. W ten sposób najłatwiej wyczuć luz, który powstaje w łożyskach w wyniku ich zużycia. Jeżeli luz jest wyczuwalny, czeka Cię natychmiastowa wymiana łożysk w kole.
8. Naprężenia osiowe. Mimo, że łożyska są bardzo odporne na siły promieniowe czyli, te które pojawiają się w trakcie jazdy ich piętą Achillesową są obciążenia osiowe. Nawet minimalne naprężenia osiowe przyłożone do łożyska na stałe spowodują przyspieszenie ich zużycia kilkukrotnie. Jeżeli zastanawiasz się jak takie obciążenia się pojawiają bo przecież nie jeździsz bokiem to odpowiadamy. Bardzo prosto! Wystarczy, że tulejki dystansowe są zużyte lub nieprawidłowo zamontowane i podczas skręcania osi koła z odpowiednią siłą na łożyskach pojawi się niepożądane niszczące naprężenie osiowe. W kilkuletnich motocyklach największym mordercą łożysk w kole staje się wewnętrzna tuleja piasty. Jeżeli kiedykolwiek wymieniałeś łożyska w kole, zapewne musiałeś ją widzieć. Jej funkcją jest idealne zdystansowanie wewnętrznych bieżni łożysk i zredukowanie siły w osi koła do zera. 95% zawodników podczas wymiany łożysk w kole nie wymienia wewnętrznej tulei, ta wykonana z aluminium przy wielokrotnym dokręcaniu koła ulega zdeformowaniu i zaczyna gubić swój wymiar. "Zwężona" tuleja, która nie trzyma wymiaru nie jest w stanie utrzymać wewnętrznych bieżni łożysk prawidłowo zdystansowanych i pozwala na pojawienie się siły osiowej w łożysku.
9. Czas na młotek. Jeżeli samodzielnie zabierasz się do wymiany łożysk w kole jest kilka tipów, które możesz wykorzystać aby ułtawić sobie sprawę. Po pierwsze umyj dobrze koło i osusz je sprężonym powietrzem, aby podczas pracy brud nie dostawał się w nieporządane miejsca. Podczas demontażu starych łożysk sprawdź dokładnie w jaki sposób były ustawione i zapamiętaj. Jeżeli masz dostęp do palnika gazowego lub opalarki możesz wykorzystać metodę ciepło-zimno. Łożyska na kilka godzin przed planowaną pracą wrzuć do zamrażarki. Podgrzewaj piastę w miejscu osadzenia łożysk do momentu, aż kropla wody spuszczona na metal nie będzie natychmiast parować. Następnie wrzuć prawidłowo ustawione zmrożone łożysko. Gotowe bez użycia młota! Zabierając się za drugą stronę pamiętaj, aby wsadzić z powrotem wewnętrzną tuleję dystansową! Nie jeden profesjonalny mechanik, z tego powodu wybijał od nowa jedno łożysko, ryzykując jego uszkodzenie. Jeżeli nie masz palnika, a laga i młot to Twoi przyjaciele pamiętaj, aby bardzo małymi uderzeniami pobijać zewnętrzną bieżnię łożyska tak, aby wchodziło w piastę idealnie równo dookoła. Jeżeli obydwie metody wydają Ci się zbyt trudne warto zaopatrzyć się w narzędzie do montażu łożysk koła.
10. Ceramika. Ceramiczne łożyska wywołały niemały szum w świecie off road i mają wielu zwolenników. Podstawowe zalety to 60% niższa waga, 50% większa sztywność i tarcie zredukowane o 70%. To wpływa na redukcję oporów toczenia. Łożyska ceramiczne mają dyskusyjną odporność na zużycie w warunkach jazdy off road i są kosmicznie drogie. Jeżeli rozważałeś tą opcję lepiej odpuścić i wydać tą kasę na inne części do motocykla.
Wszystkie łożyska do kół motocyklowych znajdziesz tutaj.