10 rzeczy które powinieneś wiedzieć na temat filtrów powietrza i olejów do filtrów powietrza

1. Dlaczego nie papier? W motocyklach cross i enduro czy innych pojazdach terenowych nie stosuje się papierowych filtrów powietrza. Stosuje się za to nasączone olejem gąbkowe filtry powietrza, przede wszystkim dlatego, że mają zdolność do zatrzymywania dużej ilości brudu, a przy tym zapewniają ciągły przepływ powietrza. Oleje do filtrów dzielimy na takie które powstały z oleju naftowego, oleju syntetycznego czy oleju roślinnego. Oleje sprzedawane jako bio czyli biodegradowalne z reguły zawierają w swoim składzie minimalną ilość ropy naftowej. No-Toil twierdzi, że oferuje jedyny na rynku olej do filtrów powietrza wykonany w 100% z oleju roślinnego.

2. Bio czy nie bio. Oleje syntetyczne są czyste i odporne na wysokie temperatury, a producenci olejów do filtra powietrza twierdzą, że lepiej i bardziej równomiernie pokrywają powierzchnię filtra. Natomiast oleje biodegradowalne są nietoksyczne, łatwo je utylizować, mniej niszczą gąbkę oraz znacznie ułatwiają jego czyszczenie.

3. A co jeśli nie mam pod ręką specjalnego oleju do filtra powietrza? Jeśli jesteś w naprawdę trudnej sytuacji to zawsze możesz użyć zwykłego oleju silnikowego. Zawsze to lepsze niż nic. Oldschoolowi motocykliści nie raz i nie dwa wykorzystują ten trik. Problem jest taki, że olej silnikowy gromadzi się w airboxie, dodatkowo ciężko jest go równomiernie rozprowadzić i może zostać zassany przez przewód dolotowy. Dedykowane oleje do filtrów zawierają specjalistyczne dodatki, które rozwiązują powyższe problemy i zdecydowanie lepiej kleją do siebie kurz i drobiny brudu.

4. Alkohol – nie tylko w gardło. Alkohol izopropylowy jest powszechnie stosowany w olejach do filtra, ponieważ ułatwia wnikanie oleju w pory filtra. Ma działanie rozrzedzające dzięki czemu dużo łatwiej jest go rozprowadzić po całej powierzchni filtra. Pamiętaj, że po nasączaniu filtra olejem koniecznie musisz dać mu czas na odparowanie! W przeciwnym razie olej może zostać zassany do wlotu albo w skrajnych sytuacjach może się nawet zapalić.

5. Środki klejące – w oleju znajdziesz dodatki, które sprawiają, że po nasączeniu gąbkowego filtra dosłownie sklejają do siebie wszystkie zanieczyszczenia i drobiny, które z chęcią pożarłby przylgnie zaworowe i gładź cylindra w Twoim motocyklu. Dlatego właśnie tak ważne jest regularne mycie i nasączanie ponieważ warstwa nagromadzonego przyklejonego brudu ogranicza przepływ świeżego powietrza, którego Twoja fura potrzebuje żebyś mógł TRZYMAĆ GAZ! Bez powietrza skiśnie jak ogóry nastawione do weków minionego lata!

6. Dawać olej czy nie? Twin Air twierdzi, że przez odpowiednio naoliwiony filtr powietrza przepłynie więcej powietrza niż przez filtr suchą gąbkę ale nie przesadzaj! Za dużo oleju ograniczy przepływ powietrza i paradoksalnie osłabi zdolność do wyłapywania zanieczyszczeń.

7. Środek czyszczący – tutaj masz kilka alternatyw. Często motocykliści stosują rozpuszczalniki, które rozpuszczają oleje na bazie ropy naftowej. Jednakże po zastosowaniu rozpuszczalnik filtr jest nadal brudny, dlatego musisz umyć go wodą z mydłem. Innymi rodzajami środków czyszczących są specjalistyczne środki dedykowane do olejów roślinnych – te z reguły nie zawierają rozpuszczalników. Trzecim rodzajem środka czyszczącego jest zwykła benzyna. Zdecydowanie najskuteczniejszy środek czyszczący, tak skuteczny że zje nie tylko brud z filtra, ale również gumowe uszczelki, przelotki, klej i ostatecznie zdegraduje piankę filtra. Po kilku myciach filtra w benzynie zobaczysz, że filtr stał się wiotki i cały czas wydaje się mokry (nawet jak go wysuszysz).

8. Nasączanie – najlepszym sposobem jest całkowite i dokładne nasączenie pianki, a następnie delikatne wyciśnięcie jej z nadmiaru oleju (absolutnie nie wykręcaj oleju jak świeżo wypranych gaci!). Niektóre oleje są sprzedawane w puszkach z aerozolem. Łatwiej się nakładają, niestety często riderzy nakładają zbyt mała warstwę oleju przez co zmniejszają poziom ochrony.

9. Przechowywanie – olej należy przechowywać w metalowych pojemnikach. Te plastikowe są zbyt porowate i prowadzą do wysychania oleju, a w związku z tym staje się on bezużyteczny. Cześć producentów pozwala na przechowywanie wstępnie naoliwionych filtrów, pod warunkiem, że umożliwiło im się wcześniejsze odparowanie alkoholu.

10. Deszcz – kiedyś biodegradowalne oleje były mało wytrzymałe. Obecnie skutecznie wytrzymują deszcz i zanurzenie w wodzie. Dlatego wiele zawodniczych teamów przerzuciło się na nie w całości nawet podczas mokrych wyścigów. Druga część teamów nadal stosuje oleje na bazie naftowej. Wybór należy do Ciebie.